Nareszcie! Zapisy ruszyły. Narazie z terminami kiepsko, bo pracuję w niewielkim wymiarze (nadal jestem na macierzyńskim). W pierwszej kolejności zapisałam wszystkich, którzy byli zapisani na kwiecień (i przez koronawirusa zajęcia się nie odbyły) oraz tych, którzy czekali na mój powrót od jesieni. Także czerwiec już mam pełny :)
Teraz przyjmuję jeszcze zapisy na Szczenięce lata, które ruszają 6 czerwca :)